SŁOWA

Marta Krześlak

499 sekund


Zorza

Marta Krześlak

2020

instalacja kinetyczna

folia, drut, silniczki wibracyjne

Ile nieporozumień!
Czarna dziura, która nie jest dziurą, tylko obiektem o wielkiej gęstości. Spadające gwiazdy, które są meteorami zostawiającymi za sobą świecącą smugę.
Gwiazda poranna lub wieczorna – a przecież Wenus nie jest gwiazdą. Morze Obfitości, Deszczów, Zimna, Morze Spokoju, Wilgoci, Ocean Burz – a przecież na Księżycu nie ma mórz, ani oceanów.
Antymateria, która wcale nie jest pustką.
Ciała stałe, które są polami ruchomej energii.
*
Słowa nie nadążają za wszechświatem, tak jak wyobraźnia nie nadąża za czasoprzestrzenią albo koncepcją, powiedzmy, 20 wymiarów. Można szeptać słowa, próbować układać z nich puzzle, mapę, jednak zawsze w końcu dochodzi się do momentu, w którym potrzebny jest jeden kluczowy znak interpunkcyjny: pytajnik. Z nim jest jakoś bezpieczniej.
Metafory oddają stan dawnej wiedzy, a że się przyjęły, to się ostały. Nowe słowa odzwierciedlają nowe odkrycia i tworzą kolejne wyobrażenia: „inflacja kosmologiczna”, „fluktuacja kwantowa”, „teoria strun”. Posłuchaj tego sformułowania: fluktuacja kwantowa. Fluktuacja, czyli przypadkowe wahania, albo po prostu bulgotanie kwantów. Nieprzewidywalne pojawianie się i znikanie cząstek i antycząstek. Ruch wydaje się jedną z fundamentalnych cech tego wszechświata.
Chodź dalej, śmiało.