About Light. M51-7102022
Światło
2022
Data i miejsce wykonania: 7.10.2022, Warszawa, Polska
Asystentka: Karolina Wlazło-Malinowska
To już ostatnie słowa tej opowieści.
Patrzysz na galaktykę spiralną M51 – to zdjęcie światła zrobione światłem, foton odcisnął się na płótnie. Światłoczułość to także cecha twojej skóry, źrenic, psychiki. Widuję cię – stęsknioną światła, zszarzałą, łykającą pigułki.
*
Wydaje się, że każde nowe odkrycie ludzkich astrobiologów i astrofizyków to punkt wyjścia do przeformułowania zamysłów metafizyki, całościowych wizji wszechświata. Co by było, gdyby na podstawie „twardej” nauki można było wysnuć mądrość o tym, co dobre, a co złe? Co by to zmieniło? Co by to zrobiło?
Jeśli wszystko we wszechświecie składa się z pól „masoenergii”, które łączą się tak, że składają się na różne formy materii: ciebie, temperówkę, trocinarkę czerwicę, twoje słuchawki i buty, i mamę –
Jeśli, jak tuż przed śmiercią twierdził Stephen Hawking, żyjemy w wieloświecie składającym się z wielu wszechświatów takich jak nasz, wielu, ale nie nieskończenie wielu –
Jeśli istnieją w tych wszechświatach pary cząstek połączone ze sobą mimo odległości i wzbudzenie jednej wzbudza także drugą –
Jeśli ruch jest podstawą bytów i nie ma pomiędzy różnymi formami materii szczelnych granic –
Jeżeli neutrina stale przepływają przez ciebie, przeze mnie, przez beton i włosy, kurtkę i szron. Są szybkie, małe, w jakiś sposób bezczelne. Nie da się ich zmapować –
Jeśli cząstki, z których się składasz, powstały po wybuchu supernowej, istnieją od milionów lat, tylko wcześniej składały się na coś innego, a po tobie uformują coś kolejnego –
Jeśli, bez początku i końca, trwa pulsowanie wszechświata: cykliczne rozszerzanie i kurczenie, rozszerzanie i kurczenie, jak oddychające płuca –
Jeśli tak, to co to znaczy dla ciebie? Dla połączonych was? Jak żyć w tak opowiedzianym świecie?
*
Ja się już nie odezwę, ale możesz zabrać mnie na spacer, nie wiem, choćby Prostą do Żelaznej albo do najbliższego parku. Lubię wasze drzewa i powiewy wiatru, nawet tego zimnego. Lubię się tu kręcić. U ciebie.
Możesz iść.
Już nic nie powiem.